Jak dobrze wiecie jestem wielkim orędownikiem polskich upraw konopi dających surowiec do produkcji suszu CBD lub CBG. Jest to dla mnie osobiście ważne, żeby wspierać krajowych growerów, bo tylko w ten sposób jesteśmy w stanie wspólnymi siłami budować nasz rodzimy rynek oraz należycie go rozwijać. Tym bardziej cieszy fakt, że dostępne są na nim również tańsze odmiany, które prezentują bardzo przyzwoitą jakość i przede wszystkim nie są sztucznie modyfikowane w celu dostosowania do prawnych wymogów, jakie muszą spełniać.
Jedną z takich odmian jest Giga Chad dostępny w internetowym sklepie Cannabis Spot. Kwiaty zostały zebrane z krzewów uprawianych według sklepowego opisu metodą greenhouse (w szklarniach). Sprzedawca deklaruje zawartość CBD na poziomie 15% i THC na 0,3%. Na opakowaniu, jednak znajdziemy w obydwu przypadkach znak mniejszości (<), co sugeruje nam, żebyśmy podchodzili do podanych liczb z przymrużeniem oka tym bardziej, że nie mamy dostępu do żadnych badań potwierdzających te wartości. Ideałem jest oczywiście dostęp do takich informacji, jednak jego brak nie jest dla mnie osobiście czynnikiem dyskwalifikującym jakiś produkt, jeśli jego jakość potwierdzi się organoleptycznie.
Susz składa się z małych i bardzo drobnych topków o jasnozielonym kolorze. Na kwiatach dostrzec możemy pozostałości listków oraz sporo jasnobrązowych trichomów. Całość pokryta jest dobrą ilością drobniutkich cząstek białej żywicy. Niektóre topki są lekko postrzępione i dość nieregularne. W zapachu odnajdziemy przede wszystkim nuty warzywne w postaci włoszczyzny i selera naciowego. Za nimi jest trochę odświeżających aromatów soku z limonki i cytryny. Wszystko przyprawione jest subtelnym majerankiem.
W smaku również królują warzywa w postaci korzenia pietruszki, marchwi wraz z wyraźnie zarysowaną nacią oraz ziemistego selera. Na dalszym planie znajdziemy wspomniane wcześniej cytrusy i mocno bitterową skórkę z grejpfruta. Owoce wnoszą potrzebne w tej palecie odświeżenie. Smak niestety szybko traci na intensywności i niemal zupełnie zanika w trakcie pierwszej połowy sesji.
Wydajność z 0,06-0,07 gramowego nabicia wynosi 1-2 terpenowe i aż do 8 solidnych buszków. Pary jest dużo jednak jest bardzo ostra i dość drapiąca. Zdarzyło mi się kilka razy solidnie zakasłać, więc jeśli posiadacie stalowe płuco będziecie zadowoleni z tych kwiatów. Całą sesję przeprowadzono waporyzatorem DynaVap M21 oraz ilością 0,2 grama suszu. Jej efektem jest dość silne uspokojenie i wyciszenie z uwagi, na co odmianę polecam raczej na wieczór.
Susz sprzedawany tylko w 10-gramowych opakowaniach w regularnej cenie 49,99 zł, ale obecnie z 10% rabatem.
Jeśli interesujesz się polskimi kwiatami CBD i chciałbyś suplementować się najlepszej jakości suszem, zapoznaj się również z ofertą mojego butikowego sklepu: https://konopny-sommelier.pl/kategoria-produktu/polskie-kwiaty-cbd/